Pani Kasia Kubacka-Dziadak, która przygotowuje zabawy dla bibliotecznych „SensoRaczków” napisała do nas tak:
Mam poczucie, że rodzice najmłodszych dzieciaczków mogą poczuć się pominięci – większość zadań nie nadaje się dla dzieci do 1 roku życia ze względu na niebezpieczeństwo związane z chęcią skonsumowania małych elementów.
Dlatego dziś o tym, jak maluchy (ale nie tylko) mogą poznawać jesień. ;) Czytaj dalej »
Pani Kasia Kubacka-Dziadak proponuje:
Jeszcze nie wychodzimy z lasu i poznajemy jego przemiłych mieszkańców – jeże. Zapraszam do zabrania takiego do domu!;) Wystarczy trochę plasteliny, wykałaczki i… ziemniak.
Wykonanie dość intuicyjne – zadaniem dziecka jest wbijanie wykałaczek w połówkę ziemniaka tak, by powstał jeżyk.
Obserwujemy jak dziecko reaguje – może się nam ujawnić nadwrażliwość dotykowa, gdy dziecko po wbiciu kilku wykałaczek odmówi dalszej zabawy, uzna, że praca jest skończona lub będzie alarmowało, że bardzo je kłuje/boli. Dzieci podwrażliwe wykonają zadanie szybko, kłucie może je łaskotać, mogą mieć nawet chęć przytulić swoje dzieło. Czytaj dalej »
Oto kolejne zadanie-zabawa przygotowana przez panią Kasię Kubacką-Dziadak:
Przyjrzyjmy się z bliska jesiennym liściom i wykonajmy frotaż (frotaż to efektowna technika plastyczna polegająca na odrysowaniu liści). Możemy w tym celu użyć kredek, pasteli, kredy lub węgla. Proponujemy nakleić liście (mogą być wysuszone, ale nie jest to konieczność) na gazetę lub kartkę. Następnie kładziemy na liście kolejną kartkę i działamy! Czytaj dalej »
Fajnie jest czasem zmienić format i zamiast na kartce A4 rozwinąć się artystycznie na brystolu. Fajnie też czasem nie używać tradycyjnej kredki ani pisaka, ani pędzla, a nawet ręki…:)
Pani Kasia Kubacka-Dziadak proponuje naszym małym „SensoRaczkom” malowanie stopami! :) Zabawa ta doskonale odwrażliwia i daje mnóstwo frajdy.
Możemy dodatkowo włączyć muzykę i uaktywnić słuch i bardziej podkręcić układ przedsionkowy odpowiedzialny za ruch i równowagę (uwaga! – dziecko może się ślizgać).
Po ukończeniu dzieła można pochlapać w misce z wodą lub w dwóch – z ciepłą i zimniejszą cieczą (odczuwanie temperatury jest zadaniem układu dotykowego – takie ćwiczenie dostarcza bodźców i odwrażliwia jednocześnie ). Czytaj dalej »
W sklepach pojawiają się ozdoby świąteczne, ale za oknem ciągle jesień!
Dziś wraz z panią Kasią Kubacką-Dziadak proponujemy wybrać się na spacer w poszukiwaniu grzybów. Te jadalne niełatwo znaleźć, ale te trujące prezentują się pięknie! A jeśli chcemy przenieść las do domu możemy to zrobić niewielkim nakładem pracy.
Oto muchomor w trzech wersjach:
1) opcja najłatwiejsza – jako kropek używamy pomponików – wystarczy przykleić.
2) opcja dla wrażliwców – kropki z waty. Wata jest przez większość dzieci odbierana jako przyjemna, choć zdarzają się i takie osoby, które mają do niej dużą niechęć ze względu na dźwięk, jaki wydaje przy odrywaniu kawałków. Czytaj dalej »
Jesień pełna jest nie tylko kolorów ale i smaków!
Rodzice często pytają czy to, że ich dziecko mało je to zaburzenia integracji sensorycznej? Może tak być – przyczyną może być nadwrażliwość smakowa i / lub węchowa i / lub dotykowa. Może, ale nie musi – znacznie częstszą przyczyną są nieodpowiednie nawyki żywieniowe (np. wprowadzenie do diety dziecka słodyczy i cukru i zbyt duża ich ilość w diecie, nieregularne posiłki, wprowadzanie zamienników (np. mus gdy dziecko nie chce śniadania, słodzony jogurt gdy odmawia obiadu…).
Dziś pani Kasia Kubacka-Dziadak proponuje zadanie, które dla tych, którzy jeść lubią będzie przyjemnością, a dla tych, którzy stoją po drugiej stronie – próbą przekonania do nowych smaków.
Zadanie dzieli się na 3 części: Czytaj dalej »
Dziś znów pani Kasia Kubacka-Dziadak chciałaby namówić „SensoRaczki” na wspólne odkrywanie jesieni.
Dzieci kojarzą ją przede wszystkim z kolorowymi i spadającymi z drzew liśćmi. Pooglądajcie je z bliska, dotknijcie, sprawdźcie jaki mają zapach. Zabierzcie liście do domu i wysuszcie. A potem stwórzcie własne jesienne drzewo.
Oto propozycje : Czytaj dalej »
Jesień przede wszystkim widać – i warto ją pokazywać dzieciom! W tym tygodniu mieliśmy rozpocząć jesienną przygodę sensoryczną, niestety ze względu na pandemię i obostrzenia nie możemy tego zrobić. Ale zachęcamy Państwa do wspólnych zabaw w domu.
Dziś pani Kasia Kubacka-Dziadak proponuje jesienną ścieżkę sensoryczną!
Szanowni Państwo!
Ostatnie zajęcia z integracji sensorycznej (drugie dla każdej z czterech grup wiekowych) odbywały się pod hasłem wyprawy odkrywczej przez niebezpieczny ocean wprost do Indii. Dostanie się do celu wymagało uaktywnienia układu przedsionkowego odpowiedzialnego za ruch, zmysłu równowagi przy przechodzeniu po belkach na ląd i przekraczania linii środkowej ciała podczas wiosłowania.
Nasi odkrywcy poznawali przyprawy – węchem, wzrokiem, dotykiem a co niektórzy nawet smakiem! Z przypraw tworzyliśmy magiczne prace plastyczne i eksperymenty.
Najstarsi uczestnicy brali udział w bitwie plemion, najmłodsi śpiewali i relaksowali się przy masażu. Dwuletnie SensoRaczki dodatkowo poznały kolor czerwony. Jedną z największych atrakcji okazała się folia malarska – wyszło na jaw, że poza ochroną biblioteki przed mieszanką przypraw, dostarcza również bodźców słuchowych, dotykowych i wzrokowych, można na niej ćwiczyć równowagę i uaktywniać układ przedsionkowy.:) Czytaj dalej »
W trakcie opracowywania.
