W piątek 9 grudnia Bibliotekę opanowały myszki… Jednak w przeciwieństwie do legendarnego króla Popiela my nie staliśmy się ich głównym daniem :) Myszki okazały się bardzo przyjazne, a atmosfera jaką wytworzyły, przyciągnęła jak magnes spore grono Gości.
Mysi świat Anety Rychert to połączenie rękodzieła, świata miniatur, fotografii i ludzkich emocji. Co może wydawać się dziwne ‒ emocji ludzi dorosłych. Okazuje się, że historia myszek ma zadziwiające i nieoczekiwane działanie, a instagramowe komentarze w rodzaju: Zawsze czekam na wieści ze świata Myszek, a wiele razy pocieszam się nim czy Historie myszek działają na mnie terapeutycznie nie należą do rzadkości.
Cała opowieść zaczęła się w 2020 roku, gdy wokół szalała pandemia. Nadmiar czasu spędzonego w czterech ścianach mieszkania spowodował, że w kolorowej, artystycznej duszy zrodził się pomysł na zabawę w filcowanie zabawnych stworków. Dodawszy do tego szczyptę zamiłowania do fotografii Aneta stworzyła uniwersum, które zyskało również sporą popularność w Internecie.
Teraz i my mamy okazję poznać fragment historii mysich bohaterów – tym razem w świątecznej odsłonie.
Wystawa fotografii z mysiego świata będzie dostępna do 10 stycznia. Zapraszamy serdecznie!
P.S. Ernest to imię pierworodnej myszki ;)
Fotorelacja z wernisażu: