Dzisiaj – 7 lutego – mija dziesiąta rocznica śmierci Tadeusza KRZYSZTOFA, mieszkańca Rewy, pasjonata historii naszej gminy i pomysłodawcy wielu ciekawych związanych z nią inicjatyw.
Chociaż urodził się w dalekim Będzinie, swoje zawodowe życie związał z morzem, które urzekło go tak bardzo, że postanowił osiąść nad nim na stałe.
W 1979 r. odkupił dom dawnego rewskiego armatora – Klemensa Długiego – w którym osiedlił się z rodziną, a w następnym roku otworzył mini muzeum tutejszych szkut. Swoją pasję badania lokalnych dziejów w świetny sposób przelewał na papier. Spod Jego ręki wyszły m.in.: Gmina Kosakowo – zarys geograficzno-historyczny (na prawach rękopisu) (1993), Wieś Rewa (2003), Józef Klebba. Działacz niepodległościowy z Kosakowa (2003), Złota Księga Gminy Kosakowo (2004), Klemens Długi. Armator kaszubski z Rewy (2005), Bedeker kosakowski (2008), Kapliczki w gminie Kosakowo (wspólnie z Jadwigą Piernicką) (2009) czy Kościół na ziemi kosakowskiej (wspólnie z Wojciechem Cichoszem) (2009). Był pomysłodawcą i pierwszym redaktorem naczelnym rocznika społeczno-kulturalnego „Polska Gmina Kosakowo (gmina kaszubska)”, którego wydawcą jest obecnie Biblioteka Publiczna Gminy Kosakowo.
Był też Pan Tadeusz wiernym przyjacielem naszej biblioteki. Z tego względu czujemy się szczególnie w obowiązku kultywować pamięć tego znakomitego kronikarza historii gminy. Materialna spuścizna dokumentacyjna jaką po sobie pozostawił znalazła poczesne miejsce w bibliotecznych zbiorach. Część pomysłów niezrealizowanych za Jego życia ma nadal szansę zmaterializować się (jeden z nich być może już w bieżącym roku).
Non omnis moriar… Nie wszystek umrę. Słowa Horacego wydają się idealnie pasować do dzieła Pana Tadeusza. Chociaż od dekady nie możemy już pogawędzić z Nim przy filiżance herbaty, rzut oka na Aleję Zasłużonych w Rewie albo na stojący tam krzyż daje nam do zrozumienia, że w jakiś sposób, materialnie nadal jest wśród nas.
W dowód pamięci Dyrektor Biblioteki oraz Karol Dettlaff, pełnomocnik Wójta ds. seniorów i współpracy z zagranicą złożyli kwiaty i zapalili świeczki na Jego grobie.